poniedziałek, 18 maja 2015

Dziewiąty: Podium

W Kuopio wiało coraz mocniej, jednak sędziowie zdecydowali się dopuścić skoczków do pierwszej serii konkursowej. Ta niestety musiała być co jakiś czas przerywana ze względu na zbyt silne podmuchy wiatru. Rudowłosa bardzo bała się, że któryś ze skoczków może upaść, co szczęśliwie się nie stało. Po skoku ostatniego w tej serii zawodnika, wiatr zelżał na tyle, że możliwe było przeprowadzenie w pełni sprawnie drugiej części konkursu.

Uśmiechnęła się, patrząc na Thomasa siadającego na belce. I on i Schlierenzauer mieli dobre pierwsze skoki i realne szanse na podium. Przesunęła wzrokiem po zgromadzonej pod skocznią publiczności. Morgenstern oddał już swój skok, plasując się na pierwszym miejscu, a do końca pozostało sześciu zawodników.

Konkurs skończył się szczęśliwie dla Austriaków. Na podium uplasowali się odpowiednio na pierwszym i trzecim miejscu Gregor i Thomas. Uśmiechnęła się, a wielki kamień spadł jej z serca. Nikt nie upadł, o co w tym konkursie nie było trudno. Po powrocie do hotelu w końcu miała okazję im pogratulować.
- Dobrze się spisałeś - przytuliła kuzyna, który bardzo podbudował się zdobyciem trzeciego miejsca.
- Dziękuję - uśmiechnął się. - Będziesz gratulować Gregorowi?
- Nie wiem - spoważniała. - Pasowałoby...

Posłał jej pełen współczucia uśmiech, dając do zrozumienia, że zrobi to, co będzie uważała za słuszne. W tej chwili nienawidziła go za to. Gdzieś w głębi serca liczyła, że pomoże jej chociaż trochę dokonać wyboru. Nie mogła jednak tego wymagać od blondyna. To były jej demony i to ona musiała się z nimi zmierzyć, musiała je pokonać. Chciała tego. Wzięła głęboki oddech, zamknęła oczy i przybrawszy  jeden z najlepszych uśmiechów, podeszła do Schlierenzauera.
- Gratuluję - powiedziała, gdy już ją zauważył.
- Dziękuję - mrugnął do niej. - A może jakaś nagroda?
- Przecież masz - wskazała na bukiecik kwiatów, który dostał podczas dekoracji.
- Nie o taką nagrodę mi chodziło.
- Co masz na myśli?
- Może się ze mną umówisz? - spytał, wyszczerzając zęby w jej kierunku.

Patrzyła na niego przez chwilę z niedowierzaniem. Miała ochotę stamtąd uciec. Zamknąć się w swoim pokoju i rozpłakać. Schować się przed całym światem, a w szczególności przed szatynem.
- Nie umawiam się z ludźmi, z którymi pracuję - wzruszyła ramionami, siląc się na uśmiech. - Przykro mi, Gregor.
- To może chociaż jakaś malutka kawa, co? - nie dawał za wygraną.
- Pomyślę o tym, gdy nie będę zawalona waszymi statystykami. Jeszcze raz gratuluję - odwróciła się i odeszła. Nogi miała jak z waty i przez chwilę zastanawiała się, czy dojdzie do pokoju o własnych siłach, czy też upadnie gdzieś po drodze.

Zna ktoś jakieś dobre książki, najlepiej fantastyka lub horrory/thrillery, które można poczytać? :)

9 komentarzy:

  1. Oooo ale się dzieje! ;3 jejku swietny rozdzial ;*
    Co do ksiazek to polecam
    1. Cala serie 'wodospady cienia'.
    2. Szeptem
    3. Akademie wampirow
    4. Dom nocy
    Jak cos sobie przypomne, to dam znac ;3
    much-imperfections.blogspot.com
    calkieemnienormalna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. I teraz nasuwa mi się pytanie, czy ona znajdzie kiedykolwiek czas na tę kawę z Gregorem. Trzymasz ludzi w napięciu, a powiem Ci, że to niezgodne z prawem i ludzką psychiką! :D
    Czekam na kolejny, pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. hahaha Gregor znajdź sobie dziewczynę, ale od głównej bohaterki trzymaj łapy z daleka :D fajnie że wygrał, ale i tak go nie lubię. Nie wiem co musi zrobić, żeby nie przekonał do siebie. Zobaczymy :D Niestety nie polecę ci żadnej takiej książki, bo ostatnio nie mam czasu na ich czytanie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Już jestem :)
    Gregor, na nagrodę to trzeba sobie zasłużyć, to po pierwsze. A po drugie, może lepiej niech da sobie spokój, za dużo już namieszał. Chociaż prędzej czy później nasza bohaterka pewnie zgodzi się na tą kawę :)
    Co do książki, jeśli chodzi o fantastykę, polecam "Metro 2033" i całą serię "Dom nocy".
    Buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki ten Gregor przebiegły :P Odważnie się posunął, ale chyba Elle tylko tak da radę namówić, z zaskoczenia ;) Nie ma co czekać na pomoc Thomasa. Sama musi zdecydować :) I tak ich do siebie ciągnie, nic na to nie poradzą.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Schlierenzauer jednak nigdy nie daje za wygraną. :D Potrafi wykorzystywać sytuacje, nie ma co! ^^
    Całe szczęście, że konkurs przebiegł pomyślnie i nikomu nic się nie stało. ;)
    Czekam na kolejny! :*
    Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Elle jest w patowej sytuacji. Jakiejkolwiek decyzji nie podejmie to będzie czuła się fatalnie. Jednak wierzę, że uda się jej znaleźć rozwiązanie, a Gregor niech sobie nie myśli, że poderwie ją od tak. Trochę więcej zachodu pani Schlierenzaure.
    Pozdrawiam, Lady Spark
    PS I to wieczne pytanie: czy ja kiedyś nauczę się rozróżniać skoczków w tym opowiadaniu? :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie wiem jak Ci pomóc xD
      hmm... ale nie rozróżniasz ich po nazwiskach, czy po zdjęciach, czy co? :D

      Usuń
  8. Gregor czaruje, ale czy zaczaruje Ell? Myślę, że tak. Teraz się opiera, ale myślę, że jeśli dalej będzie ją namawiał, zgodzi się. Kurcze, strasznie jestem ciekawa ich konfrontacji sam na sam. Czy Ell powie mu prawdę? Hmm... Pewnie będzie bardzo zdziwiony.
    Rozdział super ♥

    OdpowiedzUsuń